Święta, święta i po świętach...
Nasze święta w tym roku minęły expresowo.
Wigilia na spokojnie, u teściów dwa kroki od naszego domku.
I dzień świąt wesoło, gwarnie- cała rodzinka w Stańczykowie.
II dzień świąt sami w domku ciesząc się z wspólnych zabaw (testując nowe gry planszowe) + obowiązkowo spacer do lasu.
To był bardzo wyjątkowy rodzinny czas.
Kilka świątecznych kadrów.
Tosia w świątecznym wydaniu
Jasiu w domowym wydaniu
Prezentowe hity:
Jasiu: gra małpki, gra angry birds, poduszka angry birds, transformers, wielka paleta artykułów szkolnych.
Tosia: pościel Mini mouse, kasa sklepowa z akcesoriami, malowidła dla dzieci, piesek w torebeczce.
Pozdrawiamy!!!
Ciepło, przytulnie i rodzinnie... Takie wymarzone święta...
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
m.
Magdo dziękuję :) Wszystkiego najlepszego na ten Nowy 2015! :)
UsuńWszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńMugatko dziękuję i dla całej Twojej rodzinki: najlepszego w Nowym Roku!
UsuńFajnie! Tak trzymaj Kochana. Ściskam Cię serdecznie w ten świąteczny czas :)
OdpowiedzUsuńagade
Agade i dla Was również moc uścisków :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Przepiękne dekoracje
OdpowiedzUsuń