W Stańczykowie

W Stańczykowie

piątek, 3 lipca 2015

Odnawiamy, przerabiamy, tworzymy.

Pierwszy tydzień urlopu obfituje w Stańczykowie w prace typu- zrób to sam.

Mąż jako typowy facet średnio zadowolony z takiego obrotu spraw, ale czego się nie robi dla żony, aby móc wieczorem spokojnie udać się na polowanie...
A więc szpachluje dziury, skręca, przykręca... bo jak wspominałam w poprzednim poście rozpoczęłam akcję: pokój pierwszoklasisty.

Baza pokoju skandynawska (jakże by inaczej), trochę loftowa, trochę ikeowa.
Pokój ma być przerobiony tanim kosztem, bez zakupu dodatkowych mebli i tysiąca dodatków, stąd akcja typu hand made.
Na pierwszy ogień poszedł słupek z czasów narzeczeńskich.
Boki okleiłam folią tablicową, przód pomalowany białą farbą matową,zdjęłam koronę, brakuje czarnych prostych uchwytów.
Całość prezentuje się tak:


Myślę nad "podrasowaniem" jej i ozdobieniem przodu jakimś blaszanym szyldem.
Na razie jednak zanim pokój nie będzie urządzony i ozdobiony gadżetami Jasia pozostanie w wersji klasycznej.

Kolejne diy to stoliczek z plastra drzewa.
Wg pomysłu stołeczek ma pełnić funkcję szafeczki nocnej w pokoju Jasia.
Nóżki to element stołka Marius z Ikea, które miałam w posiadaniu od jakiegoś czasu. Blat/siedzisko prezent od wujka, wykonanie mąż.


Czas wykonania kilka minut. Koszt w naszym przypadku 0. Efekt bardzo zadowalający, wręcz zachwycający.





Na koniec w towarzystwie szafy.


Ostatnim elementem Jaśkowego pokoju, który chcę Wam pokazać są lampy.
Oświetlenie temat trudny i kosztowny. To co tanie nie pasuje, to co ładne za drogie...
Buszując po allegro co rusz oglądałam lampy w stylu loft. Ładne, nowe, kolorowe. Oglądałam podziwiałam i przerzucałam na następną stronę, bo przecież przeróbka miała być bez kosztowa...
Przypadek sprawił, że zajrzałam do małego sklepiku ze sprzętem elektrycznym wszelakiej maści. Rozglądałam się po ścianach i półkach w poszukiwaniu tego CZEGOŚ i JEST!
Patrzę na cenę... i myślę, że chyba pan zapomniał postawić jedynki z przodu, ale nie pan potwierdza 42zł.


Cena allegro 149zł, moja 42zł :)

Model: Helios, przeznaczenie Promiennik ciepła dla zwierząt.
Mina męża: bezcenna :)



Do kompletu domówiłam lampy typu kanałówka, które obrobione w piękne zdjęcie kosztują na allegro około 50zł, a bez bajeranckiego photo shopa 10-16zł :)


Wersja lewa 55zł, prawa 9,99zł :)

Myślę, że szafa, lampa i stołek tworzą ciekawe trio i wraz z pozostałymi elementami hand made stworzą nietuzinkową przestrzeń.




Kolejny tydzień urlopu to wg planu morskie klimaty.
Wyjeżdżam z dzieciakami na kilka dni nad morze.
Wiadereczka i łopatki przygotowane, kremy z filtrem spakowane, koszyki i pojemniki na morskie skarby czekają na zapełnienie.
Zatem do zobaczenia!

Pozdrawiam. Marta

Ps: Zdjęcia kiepskiej jakości, ponieważ nadal korzystam z Canona sprzed 15 lat...

15 komentarzy:

  1. Podziwiam Twoją pomysłowość :)) Lampa super, szafa świetnie przerobiona....a w stołeczku się po prostu zakochałam.... jest wspaniały :))
    Gratuluję bardzo pomysłowości i wykonania :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Nie będę skromna jak powiem, że i mi się podoba :)

      Usuń
  2. Pokój zapowiada się pięknie !!!
    Taboret rewelacja, mam takie nogi i chyba mnie zainspirowałaś, do stworzenia czegoś podobnego ;)
    Lampy strzał w 10 !
    A na szafie dostrzegłam tapetę w deski ;) będą u Jasia w pokoju ?
    Pozdrawiam wakacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu dziękuję. Tapeta ala deski, choć popularna nadal bardzo mi się podoba, więc będzie u Jaśka na jednej ścianie. Kombinowałam z czymś innym, ale cały czas wracałam do tej deskowej.
      Ciesze się, że mój stołeczek cię zainspirował, czekam zatem na twoje diy :)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Jestem pod wrażeniem :) mój 6 latek też w tym roku zaczyna szkołę i tez dumam nad jego pokojem .... póki co dumam :p mąż nawet nie duma :p
    czekam na więcej !!!

    Udanego plażingu- pogoda wprost wymarzona :) my ten weekend też się smażymy na naszej junoszyńskiej plaży :D
    pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aguś dumaj, dumaj i wysyłaj pomysły na mój e-meil :)
      Czy dobrze wnioskuję, że jesteś z Junoszyna?
      Studiowałam z Andrzejem i Sylwią.S (rodzeństwem) z Junoszyna-kojarzysz?

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Oj dawno nie zaglądałam do Ciebie (podwójne macierzyństwo okrada mnie z czasu wolnego hehe) a tu tyle zmian! pomysł na stoliczek jest po prostu świetny! uwielbiam pieńki w roli stolików a ten w połączeniu z metalowymi nogami zyskał fajny loftowy klimat, no bomba! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Takie komentarze bardzo cieszą :) Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Hej! Przyjeżdżajcie do Krynicy -dziś 32 stopnie także pędziliśmy kurcgalopkiem prosto do morza :) Stołeczek bomba! Brawo Pomysłowa Mama
    Pozdrawiam wakacyjnie
    agade
    PS U nas coraz bliżej przeprowadzka... Właśnie osiągnęłam etap że wiem że nic nie wiem- im było dalej do punktu kulminacyjnego tym bardziej czułam co mi się podoba a co nie niż teraz jak przyszło do wybierania konkretów BUUUU!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agade uwielbiałam Krynicę z czasów swojego dzieciństwa, kiedy były trzy budki z frytkami, przystanek PKS i starsza pani sprzedająca słonecznik, a teraz Eldorado!
      Odkąd na wypoczynek jeżdżę z dzieciakami wybieram miejsca spokojne, wręcz bezludne.
      Cieszę się, że Wam wypoczynek się udaje i jesteście zadowoleni. Jak woda? ciepła?
      Od jutra zapowiadają burze co mnie bardzo niepokoi, bo boję się ich strasznie :/

      Co teraz urządzasz? Kiedy planowa przeprowadzka?
      Pozdrawiam cała Twoją rodzinkę serdecznie.
      Nie spalcie się :)

      Usuń
  6. Kojarzę znamy się bardzo dobrze ☺i mieszkamy obok siebie ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrz jaki ten świat mały :) :) :)
      Pozdrów ich od Marty z Elbląga :)

      Usuń

  7. Od dziś jesteś dla mnie "Miszczem" w kategorii" rusz głową i zrób to sam":-D:-D

    Marta na te Twoje "zrób to sam' mogłabym się gapić bez końca i ciągle z takim samym zachwytem:-)

    i nie wiem co mi się podoba najbardziej...czy słupek, czy taboret a'la stolik czy lampa w mega superanckiej cenie?:-D
    skąd Ty bierzesz te pomysły?:-)...
    nie mogę się doczekać skończonego pokoiku:-)
    śmieję się, bo jesteśmy na tym samym etapie remontowo-zmianowym;-)...my tez urządzamy pokój naszej małej uczennicy:-)...w sobotę malowaliśmy....wczoraj się wprowadziła....jednak muszę przyznać, że od inspiracji do realizacji dłuuuuuuga droga;-)...ale się nie poddaję:-)...dopieszczać będę;-)...może się uda:-D

    pozdrawiam i udanego wypoczynku życzę:-)...mam nadzieję na mnóstwo wakacyjnych zdjęć...a po powrocie czekam na pokój;-)

    buźka:-)

    B.

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje gratulacje! Podziwiam w dwójnasób :) Za piękne pomysły i prace oraz, że w czas wolny macie ochotę na robótkowo! :))
    Pozdrawiam serdecznie, Marta

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł z tą lampą :) u mnie w domu rodzinnym mówimy na takową lampę "kwoka" i używano jej do ogrzewania kurczaczków lub prosiaczków :) i mamy ich kilka choć trochę zużyte :)

    OdpowiedzUsuń