Dzisiejszy post dedykuję mojej koleżance Ani.B, która przy ostatnim spotkaniu zasypała mnie falą komplementów za które jeszcze raz ogromnie dziękuję.
Nikt tak dawno nie połechtał mojej próżności.
Fajnie wiedzieć, że moje "dziwactwa" podobają się osobom z mojego otoczenia.
Korzystając z uroków jesieni działam ogrodowo.
Wrześniowe rabaty zachwycają bogactwem kolorów i form.
Werbeny, stipa, astry w odcieniach bieli i lawendy...
Ten zestaw tak mi się podoba, że powtórzę go w następnym sezonie (sadzonki z własnego wiosennego siewu).
Słuchając narzekań męża na ilość trawnika do koszenia, wyrywam darń i powiększam rabaty.
Powiększam, powiększam i dosadzam...
I kolejne ujęcia. Rabata z boku domu.
Wrzosowisko
Domek z oddali
Jesienny klimat tak się zaczyna...
W tym roku zaczynam typowo, czyli dyniowo.
Zamiast białych ozdobnych w tym roku Biedronkowe Hakkaido :)
W kolejnym poście pokażę kilka domowych jesiennych dekoracji, oraz nowy salonowy dywan.
Niestety szary włochacz uległ "zniszczeniu" w pralni chemicznej i chcąc - nie chcąc byliśmy zmuszeni kupić nowy.
Tym razem nie poszłam w szarość, ale o tym następnym razem...
Pozdrawiam. Marta
Ależ pięknie.... nie mogą napatrzeć się na Twoje rabaty. Cudne <3
OdpowiedzUsuńZnam to powiększanie rabat.... coraz więcej, coraz więcej.... aż zostały same trawiaste ścieżki z trawnika ;))
Agness dziękuję bardzo :)
UsuńJa za każdym razem jak wyrywam darń (nie lubię tego) przyrzekam sobie, że ten kawałek będzie ostatnim. Po kilku dniach zapominam i znowu powiększam... :)
Pozdrawiam :)
Pięknie :) czy podpierasz czymś hortensje ? u mnie się strasznie pokładają :(
OdpowiedzUsuńZ roku na rok ogród pięknieje ... :)
Mugatko dziękuję.
UsuńHortensje stoją bez podpierania. To chyba zasługa mocnego wiosennego cięcia :)
Pozdrawiam :)
Marta, PRZEPIĘKNIE:-))) Zurawki zagościły i wreszcie u mnie:-) malenstwa zupełne, ale urosna. wszystko jest kwestią czasu:-) pozdrawiam gorąco:-*
OdpowiedzUsuńAsiorku dziękuję. Żurawki to jedne z moich ulubionych bylin. Mam kilka takich odmian, które polecam wszystkim. Z chęcią wiosną się nimi z Tobą podzielę. Buziaki!
Usuń:-* Kochana dawaj nazwy, i zdradz czym je karmisz:-*
UsuńMarta, piękny jesienny post:-)...pięknie i kolorowo u Was....werbena dorodna....ja niestety w tym temacie od kilku sezonów ponoszę kompletną klęskę;-).....a wiesz co ja tam widzę obok werbeny?...perowskię:-D...a piesek jak Wam urósł:-) ...i jak ładnie pozuje:-)....ciągle mi mało Twoich wpisów...już czekam na następny:-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam B.
Beta faktycznie kolorowo- aż nadto :) Sukcesywnie porządkuje ten mój folklor.
UsuńLuna rośnie jak na drożdżach. Mąż zadowolony, bo jest chętna do szkolenia i jak na półrocznego psiaka wiele już potrafi.
Kolejny wpis może jutro, bo pstryknęłam dzisiaj kilka salonowych ujęć.
Buziaki. Pozdrawiam cieplutko :)
Ale u Ciebie jest cudownie!!! Jesienne rabaty prezentują się wspaniale! Cudowne hortensje, rozchodniki, trawy... Fantastyczne zestawienia... Nadal nie mogę wyjść z podziwu!!!
OdpowiedzUsuńBuziaki
Leo dziękuję bardzo :) Jesienne zestawienia należą do moich ulubionych. Buziaki!
OdpowiedzUsuń