W Stańczykowie

W Stańczykowie

sobota, 26 lipca 2014

Nowe graty w łazience.

Korzystając z wycieczki do Trójmiasta odwiedziłam Ikea i kupiłam zaplanowaną do łazienki od dawna półkę drabinkę.
Oprócz tego kilka innych drobiazgów, które udało mi się wrzucić do koszyka podczas biegu przez magazyn (urok rodzinnych zakupów).

Miły mąż jeszcze tego samego dnia regalik zmontował i tak na szybko powstało kilka zdjęć.



A tak w duecie z lustrem


Lustro kupiłam na allegro (99zł) ponieważ Ikea nie produkuje już tego wymiaru.


Zegar to chwilowe rozwiązanie. W planie mam inny i w innym miejscu :)
Na zdjęcie załapały się też drzwi, które swoim żółtym kolorem zaburzają moją koncepcję, ale na razie mąż nie daje się przekonać do zmiany koloru.


Na prawo od umywalki ma powstać galeria starych rycin o których pisałam w poprzednim poście.

Kilka detali.


Słoiki Pepco (6,99zł) roślina Ikea (9,90zł), słoiczek prezent

Drewniane szkatułki/patery to kolejne skarb kupiony na starociach (2i 5zł).
Zauroczyła mnie ich naturalność. Nie mogłam ich nie kupić... ;)



Pasiasta zasłona nadal wisi. Pomysł Ani na przerobienie jej na roletę został przyklepany, ale latem nie mam ochoty zasiadać do maszyny. Zrobię to kiedy zakończy się sezon ogrodowy.

W nowym katalogu Ikea wypatrzyłam materiał w botaniczne wzory -bardzo mi się podoba. Jak tylko pojawi się w sprzedaży hurtowo uszyję dwie rolety.



Jutro wyprawiamy urodzinki Antosi. Tort w kształcie serduszka stoi już w lodówce.
Lecę prasować obrusy i dmuchać balony.
Do zobaczenia! Marta

9 komentarzy:

  1. Witaj :-)
    Wszystkiego najlepszego dla solenizantki!! Bardzo ładna ta drabinka, lubię takie delikatne dodatki meblowe, które mimo że są otwarte są cudowną ozdobą pomieszczenia. Słonecznej niedzieli, wiele uśmiechu w nadchodzącym tygodniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za życzenia.
      Wg moich odczuć drabinka ociepliła pomieszczenie. Łazienka jest duża i wiele rzeczy w niej "ginie" sprawiając, że wydaje się pusta i zimna. Regalik delikatnie zapełnił pomieszczenie.

      Usuń
  2. Stooo lat dla Antosi!!! Duuużo zdrówka i usmiechu!
    Drabinka wspaniale sie wkomponowała- pasuje jak ulał.
    Z niecierpliwością czekam na posta z urodzinek :)
    Buziaki Marta!
    agade

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Antosia dziękuje :)
      I wg mnie drabinka pasuje jak ulał :)
      Kolejny post będzie z kilkoma urodzinowymi fotkami. Niestety mam ich bardzo mało, bo mąż nie wywiązał się z tego zadania :/

      Usuń
    2. Antosia dziękuje :)
      I wg mnie drabinka pasuje jak ulał.
      Kolejny post będzie z kilkoma urodzinowymi zdjęciami. Tylko kilkoma, bo mąż nie przyłożył się do roli fotografa. Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Ta drabinka wygląda rewelacyjnie :) widziałam to ciekawe rozwiązanie już niejednokrotnie, ale u Ciebie wygląda na prawdę przyjemnie i bardzo delikatnie :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dessideria dziękuję bardzo. Właśnie o efekt delikatności mi chodziło. Pozdrawiam!

      Usuń
  4. ...świetnie i z pomysłem zaaranżowana łazienka...zaznaczam sobie bloga do dokładnego poczytania...:P
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Kapitalna łazienka. Ja swoją urządzam od czterech lat. alternatywa dla nieistniejącej łazienki jest dla nas pralnia gdzie mamy kabinę prysznicową i umywalkę. MÓJ na razie się nie spieszy ale nadejdzie taki dzień, kiedy nie wytrzymam...Twojej łazienki Ci zazdroszczę a zwłaszcza tej drabinki. Bardzo mi sie podoba:)))

    OdpowiedzUsuń