W Stańczykowie

W Stańczykowie

sobota, 15 lutego 2014

Second hand

Lubicie second handy? Ja uwielbiam! Nie odstrasza mnie bałagan, specyficzny zapach, a czasami te tłumy ludzi rzucające się do koszy :)
Duża część ubrań moich i dzieciaków pochodzi z rodzimych lumpexów, ale jak wiecie nie tylko ciuchy można tam wyszukać...

Dziś w Stańczykowie kilka zdjęć z sypialnianego kącika z dodatkami z drugiej ręki :)

W roli głównej szydełkowy pastelowy pled.
Czy ktoś z Was zgadnie ile takie cudo może kosztować??? Na ile wyceniacie tak precyzyjną pracę? Ja na wiele, bo wiem ile czasu i cierpliwości kosztuje wykonanie takiego cudeńka, jednak tym razem udało mi się go zdobyć za bezcen, za "darmo"... za 2zł.


Kolejną zdobyczą jest tildowy wianek.
Wykonanie tego wianka to praca dla mega cierpliwych. Jak ktoś z was nie wierzy niech spróbuję przewrócić na prawą stronę, a następnie wypchać tak wąski tunelik z materiału, brrrr na samo wspomnienie (jeden kiedyś zrobiłam) mam nerwa ;)
W SH 4zł :)


Czas na łaszki:

Zestaw idealny - miętowa koszula 2zł, sweterek w paseczki 3zł.


Szara koszula/bombka 1,80zł + szal 4zł


Biała koszula/tunika 5zł, torebka w paseczki 5zł, broszki - praca zdolnych rąk Dorotki.D, koszyk ze strychu teściów


i kolejna koszula/tunika tym razem w pudrowym różu 7zł+ chusta 5zł


Tak niskie ceny to zasługa second hand-owych wyprzedaży.

W ostatnim czasie udało mi się również upolować woreczek Cath Kidston, komplet pięknych zasłon, łapak kuchenny home living,oraz metry cudownych materiałów, ale tym pochwalę się następnym razem :)



Pozdrawiam! Marta

7 komentarzy:

  1. Po pled bym sama biegła,koszyk marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Luluu pled w rzeczywistości o wiele piękniejszy.
    Byłam zdziwiona, że pomimo kilkudniowej wyprzedaży nikt go nie kupił...

    Koszyk to jedno z wielu strychowych znalezisk.
    Nie jedno cudo udało mi się tam wynaleźć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjne zdobycze :)
    Oj ja też jestem miłośniczką SH :)))
    Mam jeden ulubiony, z rzeczami na wieszakach, miłym zapachem i świetnymi rzeczami.
    Nawet dzisiaj wyszperałam tam fajną poduszkę i lnianą sukienkę na krzesło a dla siebie koszulę w krateczkę....za wszystko zapłaciłam 10 zł ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zakupy. Tyle rzeczy i tylko 10zł :) Pochwal się koniecznie tym co upolowałaś.
    W mojej okolicy SH mnóstwo, ale takiej klamociarni jak u ciebie niestety nie ma :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Pastelowy pled jest przepiękny. I tylko 2 złote. Prawdziwy skarb!

    OdpowiedzUsuń
  6. ...chwilo trwaj...szczęściaro...dzięki za życzenia(Twoje się spełniają)...a oto moja maksyma na życie...Zyć trzeba tak aby było co wspominać i wstyd opowiadać:)))MW

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow :) Też uwielbiam takie wyprzedaże... ale u mnie blisko nigdzie nie ma takich wyprzedaży z dodatków domowych :( Zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń